W tym tygodniu minie 8 tygodni odkąd zaczęła się moja przygoda z Paryżem...
Dużo się dzieje, czas pędzi jak szalony i przyszła refleksja, żeby spisać ten mój kawałek życia we Francji i podzielić się różnymi refleksjami/ciekawostkami.
Oczywiście nie wiem na ile starczy mi zapału, czasu i inwencji na dodawanie kolejnych wpisów. Tym bardziej, że niestety wolnego czasu mam niewiele. Na razie jednak jestem pełna zapału :)
Hej! bardzo dobry pomysł, ja zawsze śledzę takie ciekawe blogi znajomych, więc już jednego czytelnika masz ;)
OdpowiedzUsuńco do naszego spotkania to faktycznie szkoda że się nie udało, ale mieliśmy tak wypełniony czas przez ten tydzień, że ledwie raz wybraliśmy się do centrum Paryża :)
Powodzenia w pisaniu bloga i do usłyszenia! w sierpniu lecimy znowu, może tym razem się uda ;)
Dzięki Basia! Liczę, że w sierpniu się uda na kawkę wyskoczyć :) a jak znajdziesz chwilkę to napisz co nieco co u Ciebie słychać! Pozdrowienia dla Twoich chłopaków!
OdpowiedzUsuńHej Anetka! Super pomysł z tym blogiem, przeczytałam wszystko z ogromnym zapałem i muszę przyznać że moja ciekawość odwiedzenia Francji zostałam troszkę zaspokojona.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejne wpisy :)